piątek, 13 czerwca 2014

rewelacja na Baltyku :D

No i już po Gdańsku. Właśnie wyjezdzamy. Co sie dzialo? Sopot, plaza, molo, gdansk, starówka, Zuraw, "Prometeusz" :) ciężko tak opisać cały dzień w kilku zdaniach, bo wiem że mnie ogranicza pakiet internetowy, więc postaram sie napisać więcej w domu. Ooo, i jesteśmy zjarane na pleckach i twarzy że ojeju. Boli i szczypie tak że oj. Poza tym, pierwszy raz od dwoch dni wyspalysmy sie, niesamowite! Czad! "ciocia i wujek" byli przegenialni! Fafik jako czlonek rodziny tez był bardzo koleżeński:) Takze Gdańsk zaliczony, kolejny przystanek za 4,5h- Poznań:) Trzymajcie sie ciepło! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz