sobota, 7 lutego 2015

Luxtorpeda koncert :)

Thants God for this moments :)
O tak później godzinie chyba już dawno nie pisałam, zaczynam ten post o godzinie 0:38 :) Niedawno wróciłam z koncertu Luxtorpedy w Krakowie. No nie powiem, bardzo doobre wydarzenie! Piosenki zdecydowanie lepiej brzmią w wersji live, niż w mp3, na płycie :) Niesamowite! Nie jestem specjalną fanką od rocka, pogo i tym podobnych rzeczy i w sumie pogo jest jedyną rzeczą którą bym "wyrzucila" z tego konceru, chociaż wiem ze to niemożliwe :) Z chęcią "zaadoptowałabym" Litze i Krzyżyka :)

Fajnie było ich usłyszeć na żywo. Jeszcze dwa lata temu nie spodziewałabym się ze bede na ich koncercie... jak to dużo rzeczy się zmienia :) Pierwsza Luxowa piosenka którą poznałam to "Wilki dwa" wtedy też trochę zmieniłam podejście do niektórych rzeczy, chyba na lepsze, mam taką nadzieje przynajmniej :) a obecnie ulubiona to "Tajne znaki" :) Kurcze, chętnie wybiorę się na ich następny koncert :) Najlepiej w Krakowie lub... w Poznaniu :) I'll be there :)

Chyba time to sleep :) NIEKTÓRZY (tak, pozdrawiam Cie z tego miejsca:*) już śpią :) Jutro wracam do swej wioski, pojutrze AMATOROLOGIA, a w poniedziałek znów Kraków, a we wtoreczek egzamin :O Ostatni już w sesji... dzieki Bogu! :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz