czwartek, 16 lutego 2012

Walentynki, Tłusty Czwartek, Ferie...

Hello! Bardzo dawno tu nie byłam. Znaczy się byłam ale nie pisałam nic, na bieżąco śledziłam blogi znajomych, ale jakoś nie miałam weny żeby tu napisać, a jeśli mam pisać bez sensu (chociaż i tak to robię cały czas) to po co? :)

Ogólnie, kilka dni temu zaczęłam nareszcie ferie zimowe, dwa tygodnie "luzu". Zdecydowanie do dzisiaj nie zrobiłam nic konstruktywnego, ale za to od jutra mam "zawalone" każde 5 minut czasu wolnego, zdecydowanie pod nazwą "Taniec", "Spotkanie ze znajomymi" i "My Bday" :)

Przedwczoraj były walentynki, święto zakochanych podobno, jednak ja tego święta nie obchodzę. Może dlatego ze nie mam z kim, albo po prostu już rzygam pluszowymi, czerwonymi serduszkami z festyniarskimi napisami (wyda się za takie g*wno 80zł, i po kilku miesiącach wyrzuci, bo się będzie kurzyło)? Najprawdopodobniej, dzień kobiet? Owszem ok. Dzień babci, dziadka? Też toleruję... Ale po kiego Walentynki?

Dziś tłusty czwartek :) Szczerze? Jest godzina 14:53 a ja jeszcze żadnego pączka nie zjadłam... bo jestem leń i mi się nie chcę do sklepu wyjść (który mam praktycznie pod nosem), ale jakoś nie rozpaczam z tego powodu, bo przecież dupa rośnie :)

Serdecznie i cieplutko was pozdrawiam i ściskam :) Podejrzewam że z moim zapałem już raczej nie napiszę w te ferie, ale może?

 Peace!  

3 komentarze:

  1. Oj tam, oj tam - walentynki są fajne :P
    ale jak nie miałam swojego Kamila, to tez mówiłam, że głupie, także Cię rozumiem :*

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie tu. wbij do mnie, komentuj
    http://zusmiechemcidotwarzy.zycie-stolicy.pl/ :P

    OdpowiedzUsuń