piątek, 5 września 2014

Patelnia, pościel, Beyonce...

Ooo a dziś zaczynam od zdjęcia! Dość nietypowo bo to zawsze zdjęcia na końcu dodaje. Siedzę sobie właśnie na wsi. "Młodziaki" (Młody z kumplami) grają w Minecraft'a (nie wiem czy dobrze napisałam tę nazwę, widzę jakieś kwadraty, miecze, świnie, łopaty, jakiś "Kriper"). Nie wiem kompletnie o co chodzi w tej grze ale jak dłużej na to patrze to aż oczy bolą. Kurcze, za moich czasów (nigdy tego zwrotu nie lubiłam, ale użyje, a co) bawiłam się z bratem (ciotecznym) plastikowymi traktorkami, papierową pocztą lub po prostu wychodziło się na podwórko i bawiło w kwiaciarnie. To były zabawy! Oczywiście było też kilka zabaw, których wstydzimy się do dziś, ale dzięki temu jest co wspominać.

 Cel dzisiejszej podróży to szukanie szafy do pokoju. Co prawda szafy nie znalazłam, ale wyjeżdżam za to z nową patelnią i ogórkami kiszonymi więc nie jest źle :)

Jutro kolejna podróż do Krakowa, przeprowadzka part.2, rzeczy tyyyyle przygotowanych a tak na prawdę nic konkretnego :) Wszystkie ubrania nadal leżą na półce w domku, nie ruszone :D

O, zapomniałabym, obiecałam że zrobię post o moim TOP10. Nie zapomniałam o tym. Post się przygotowuje. Jest w wersjach roboczych. Na prawdę, dla osoby która non stop słucha muzyki i uwielbia poznawać nowych artystów i ich twórczość, jest ciężko wybrać te 10 utworów :) Także czuje że ten post będzie jednym z najstaranniej przygotowanych i będzie najbardziej dopieszczony ever!

Zostawiam Was z moją nową inspiracją... Ingrid Michaelson "Open Hands" :)
Trzymajcie się cieplutko! Swoją drogą, jak miło że za oknem słoneczko :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz