niedziela, 15 kwietnia 2012

Postanowienia

Piękna pogoda za oknem, zachęcająca do życia, do pójścia na spacer... przynajmniej tu na południu... aaach... spaaaaaać!
Kocham swoje życie i swoich przyjaciół, którzy mnie wczoraj nawiedzili. Takiej dawki humoru i pozytywnej energii daawno nie dostałam. Grunt to mieć do siebie dystans. 

A teraz to, o czym chciałam napisać tak naprawdę, było pozytywnie teraz ta "słabsza" strona. Jeszcze dwa tygodnie temu miałam cel i obiecalam sobie że będe do niego dążyła, za wszelką cenę, nie zwątpię w to. Dziś jest dwa tygodnie później a do realizacji mi jeeszcze dalej niż wtedy. Zaniedbałam to? Chyba tak, źle się z tym czuje ale nie wiem jak się za to wziąć. Po części zabrakło mi w pewnym momencie wiary w siebie, która mnie wtedy rozpierała, aż za bardzo.Powiem tyle, że chodzi o osobę. Koniec tematu, trzymajcie kciuki żeby się wszystko jakoś ułożyło.

Teraz chciałam Was pozdrowić wszystkich i dziękuję ze ze mną jesteście. A oto ja :-) W trochę innej odsłonie niż zawsze.


2 komentarze: